czwartek, 28 lipca 2011

Proste, szybkie, dobre... i trochę marudzenia ;)

Witajcie głodomorrrki...


Trochę zaniedbałam bloga, ale to wszystko przez nadmiar obowiązków...
Mimo, że są wakacje dla mnie zaczęło się prawdziwe życie. Skończyłam szkołę, zdałam maturę i teraz nic innego nie robię tylko biegam od urzędu do urzędu.
Od jednego miejsca do drugiego. Składałam papiery na studia (kolejny stres, ale się dostałam;)). Polskie urzędy to chyba najbardziej przykra rzecz jaka mnie do tej pory spotkała, brak jakichkolwiek informacji, bieganie od jednego miejsca do drugiego bo panią nie chce się poinformować. czekanie 3 godziny żeby usłyszeć "to nie tutaj, my się tym nie zajmujemy" a potem czekać pół godziny bo pani sobie musi porozmawiać z mężem przez telefon. Wrrr ja marudziłam na liceum a to dopiero początek jak się domyślam. Teraz meeega zamieszanie z moim stażem i już mam dość...


Dobra koniec użalania się czas na przepis...

Mega szybki i prosty, bo nie mam na nic czasu jak na chwilę obecną :(

Ahhh nie znam ilości potrzebnych składników na to ciacho bo robiłam na tzw. oko ;P

Potrzebujemy:

masło
kakao
cukier
jajka (ja dodałam 3)
mąka
proszek do pieczenia
dżem


Masło rozpuszczamy w rondelku, dodajemy kakao, mieszamy. Jak masełko i kakao połączą się dodajemy cukier (w miarę uznania), wbijamy jajka, wsypujemy mąkę przesiana z ok. dwoma łyżeczkami proszku do pieczenia. Wszystko mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Przelewamy do blachy bądź innego naczynia w, którym będziemy piec ciasto. Ono trochę urośnie, więc uważajcie z ilością ;) Na górze rozsmarowałam dźem wiśniowy i posypałam odrobiną cukru...
Piekłam ciasto w nagrzanym do ok. 180st. piekarniku przez ok 20-30 min.
Ciasto jest proste a pyszne. Tu jest kilka zdjęć, niestety miałam problem z komputerem i inne zdjęcia mi przepadły:(







Mam nadzieję, że będzie wam smakowało:)

Pozdrawiam, buźź

1 komentarz: